1956 -   2006  5 0 LAT
 V LIGA BIELSKA
AKTUALNOŚCI
TERMINARZ
TABELA
ZESPOŁY
RELACJE
STRZELCY
KARTKI
 KLUB
O KLUBIE
STADION
SKŁAD
HISTORIA
TRANSFERY
SPARINGI
OSIĄGNIĘCIA
 KIBICE
INFO
KSIĘGA GOŚCI
CHAT
FORUM
ZDJĘCIA
OPISY
MSK ŻYLINA
GRAFFITI
 INNE
LINKI
KONTAKT
ARCHIWUM
SPONSOR

2007-05-12 RKS Walcownia Cz-Dz - Góral Żywiec 2:0

 

RKS Walcownia CZ-Dz - Góral Żywiec 2:0(0:0)

Eliasz
Bąk

Walcownia: Tan – Wilczek, Gola, Bułka, Gąsiorek(46’Eliasz), Szędzielarz, Koziełek(75’Kocierz), Pokusa, Toborek, Stawowczyk(46’G.Sztorc), Bąk
Trener: Toborek
 

Góral: Stokowy - Biegun, Michalec, Kastelik, Caputa, Krysta, Sala, Motyka(60’Tomiczek), Kosiec, Deras(75’Szymoński) , Stokłosa(75’Wandzel)
Trener: Tymiński

 

   12 maja udaliśmy się do Czechowic na spotkanie z Walcownią. Na boisku nie działo się zbyt wiele. Przegraliśmy zasłużenie, pomimo tego, że w pierwszej połowie mecz był wyrównany, w drugiej po indywidualnych błędach straciliśmy dwa gole i z Czechowic punków nie przywieźliśmy...
   Pierwsza połowa to bardzo wyrównany mecz. Goście głównie za sprawą szybkiej wymiany piłki w środku pola przedostawali się pod bramkę Górali jednak poważniej nie zagrażali bramce Stokowego. My natomiast staraliśmy się atakować bocznymi sektorami. Najlepszą okazję mieliśmy kiedy to do akcji ofensywnej włączył się Biegun i świetnym dośrodkowanie "poszukał" w polu karnym Stokłosy, ten jednak nie zdołał dojść do zagrane piłki. Na przerwę schodziliśmy z bezbramkowym remisem.
   Po przerwie w zespole Walcowni przeprowadzono dwie zmiany na boisku pojawili się Sztorc i Eliasz i jak się później okazało były to bardzo dobre posunięcia gospodarzy. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Toborka błąd popełnił Stokowy, który odbił piłkę przed siebie, dobiegł do niej Eliasz i mieliśmy 1:0. Po tej bramce gra się zaostrzyła, sędzia ukarał zawodników kilkoma żółtymi kartkami. Próbowaliśmy wyrównać, ale trzeba obiektywnie przyznać, że w tym dniu byliśmy od Walcowni dużo słabsi. Nasz ataki były waleniem w mur czechowickiej defensywy. Gospodarze natomiast spokojnie wyprowadzali kontry, po jednej z nich w dość kontrowersyjnych okolicznościach piłkę do bramki skierował Bąk i było po meczu. W ostatniej akcji meczu Krysta ładym dryblingiem minął dwóch defesorów Walcowni, lecz oddał strzał, który podsumował cały ten mecz. Bardzo chcieliśmy ale nic się nie udawało... Okazja do rehabilitacji zespołu już za tydzień, kiedy to podejmiemy Porąbkę na własnym stadionie.

Relacja kibicowska:

   Wybraliśmy się w 90 osób na mecz do Czechowic z tamtejszą Walcownią. Na stadion docieramy przed 15.00, ale wchodzimy dopiero kilka minut po rozpoczęciu spotkania, z powodu kontroli biletów. Gdy wszyscy zajęli miejsce w klatce, wywieszamy flagę: GÓRAL FOOTBALL CLUB. Prowadzimy dobry i głośny doping, który miejscami zagłuszał doping kibiców Walcowni. W 75min. spotkania opuszczamy klatkę i wychodzimy ze stadionu, udajemy się na stacje, gdzie wsiadamy do pociągu (wszyscy mieścimy się w dwóch niewielkich przedziałach). Cała droga, zarówno do Czechowic, jak i powrotna przebiegała bez żadnych dodatkowych atrakcji.
   Wyjazd z pewnością można zaliczyć do udanych. Pokazaliśmy się w dobrej liczbie, prowadząc głosny doping.



 


 

Dodaj do ulubionych

CZOŁÓWKA TABELI

1 57 LKS Czaniec
2 71 Walcownia Cz-Dz
3 57 Zapora Porąbka
4 56 LKS Bestwina
...
7 50 Góral Żywiec
więcej...

OSTATNI MECZ

6 0
więcej

NAJBLIŻSZY MECZ

 
Aktualności
FC Góral 1956 Żywiec

Twój email

 

 

®All Rights Reserved For Beer Boys Official F.C. Góral Żywiec Hoolligans

© Created by Admin Misza 2003-2006 , GG No.:1718696