IV LIGA ŚLĄSKA
AKTUALNOŚCI
TERMINARZ
TABELA
ZESPOŁY
RELACJE
STRZELCY
KARTKI
 KLUB
O KLUBIE
STADION
SKŁAD
HISTORIA
TRANSFERY
SPARINGI
OSIĄGNIĘCIA
 KIBICE
INFO
KSIĘGA GOŚCI
CHAT
FORUM
ZDJĘCIA
OPISY
MSK ŻYLINA
GRAFFITI
 INNE
LINKI
KONTAKT
ARCHIWUM
SPONSOR
RELACJE

Góral Żywiec - MKS Lędziny 3-2 (1-1)

 

bramki: Trzop 40 (wolny), Konieczny 70 (głową), 74 - Nyga 28, Bednarek 51 

 

żółte kartki: Ludwiczak - Rusek, Volkert, Szyszka

GÓRAL: Stokowy - Jaroszek, Ludwiczak, Midor, Przerwa - Duda, Krasiński (73 Kosiec), Wróbel (67 Jodłowiec), Sołtysek - Konieczny (83 Kłusak), Trzop

Kolejne zwycięstwo i kolejne trzy punkty na koncie zespołu Górala. Trzeba przyznać, że nasi zawodnicy wystawiają kibiców na sporą dawkę nerwów w ostatnich spotkaniach. Dzsiejszy wynik odzwierciedla to w zupełności. Gra toczyła się pod dyktando naszego zespołu, jednak goście pokazali, że są groźną drużyną. Trener Laburda przestawił zespół na ustawienie 4-4-2 i może czasem jeszcze obrońcy nie rozumieją się zbyt dobrze grając w lini, lecz widać już po ilości spalonych że zaczyna to funkcjonować jak należy.

W pierwszej połowie po raz kolejny w tym sezonie na listę strzelców wpisał się Piotrek Trzop, pokonując bramkarza z Lędziny strzałem z wolnego i demonstrując kibicom co nosi w sercu. Warto nadmienić iż była to bramka na 1-1, bowiem goście wcześniej uzyskali prowadzenie. Druga połowa zaczęła się od  ataków gospodarzy, jednak nasi przeciwnicy ponownie wyszli na prowadzenie. Piękny rajd przez całe boisko jednego z pomocników, który mija obronę jak tyczki i nawet świetnie grający w tym meczu Adam Stokowy nie jest w stanie zapobiec nieszczęściu. Dwadzieścia minut frontalnych ataków Górala przynosi w końcu efekt w postaci przepięknej bramki zdobytej głową przez Kamila Koniecznego. Marek Krasiński dośrodkował mu "na nos", a Kamil nie zwykł marnować takich okazji. Rozpędzeni gospodarze nadal oblegali pole karne Lędzinian, którzy gubili się w obronie. W 74 minucie na strzał z za pola karnego zdecydował się Robert Sołtysek bramkarz gości popełnił błąd wypuszczając piłkę z rąk, a tam był już Kamil Konieczny, który ponownie wpisał się na listę strzelców.

Jedynym problemem naszego zespołu jest to iż zaczyna im brakować sił w końcówkach meczów, a to jak wiemy trzykrotnie już w tym sezonie zaowocowało porażką. Mam nadzieję, jednak iż im więcej meczów nasi będą grać tym będzie lepiej.

Na koniec jak zwykle chciałbym wyróżnić tych, którzy odgrywali znaczące role w naszej drużynie. Po pierwsze obu strzelców Piotrka Trzopa i Kamila Koniecznego, cichego bohatera meczu Roberta Sołtyska, który ciągnął całą grę do przodu w II połowie, Adama Stokowego, który zagrał bardzo dobre spotkanie, oraz mały plusik dla obrony, która w końcówce meczu bardzo dobrze grała w lini łapiąc zawodników gości raz po raz na spalonym. Oby tak dalej panowie. 


®All Rights Reserved For Beer Boys Official F.C. Góral Żywiec Hoolligans