PRZYSZŁOŚĆ
Rogów - GÓRAL Żywiec 0-2 (0-0)
bramki:
Jaroszek 62', Trzop 70'
GÓRAL:
Stokowy - Jodłowiec, Przerwa, B. Laburda, Midor -
Krasiński (85 Półmiarek), Ludwiczak (76 Kosiec),
Duda, Jaroszek - Sołtysek, Trzop
Bardzo
dobry rezultat osiągnęli piłkarze naszego zespołu
wygrywając w Rogowie z ubiegłorocznym zwycięzcą
ligi Przyszłością. Wart wspomnieć iż w ciągu
ostatnich dwóch sezonów na boisku dzisiejszych
gospodarzy wygrywały tylko trzy zespoły. W zeszłym
sezonie Unia Racibórz, a w tym na inaugurację ligi
GKS Jastrzębie i w tej kolejce nasz Góral. Jest to
więc niewątpliwie sukces, zwłaszcza że rogowianie
to solidny zespół, grający zawsze o czołowe lokaty
i posiadający w swoim składzie kilku zawodników z
pierwszoligową przeszłością jak np. Kłoda czy
Sowisz. Warto wspomnieć również o tym, iż mająca
wysokie aspiracje Koszarawa poległa w Rogowie 0-3
tracąc w siedem minut wszystkie bramk. Sami zawodnicy
stwierdzili, że rozegrali najlepszy mecz w tym
sezonie i punkty zdobyli jak najbardziej zasłużenie.
Pierwsza bramka padła po strzale z okolic 16 metra.
Nasi zawodnicy przejęli piłkę w środku pola i
Piotrek Jaroszek uderzył na tyle precyzyjnie, że Kłoda
nie miał nic do powiedzenia. Druga bramka padła po
rzucie rożnym, w polu karnym najsprytniej zachował
się Piotrek Trzop i strzelił swojego 20 gola w
sezonie. Oby tak dalej, a myślę, że realnie można
spoglądać w kierunku czwartego miejsca w tabeli.
Gdyby nie kilka bezsensownie straconych punktów można
by nawet myśleć o podium, a tak coż...
|